Leniłam się wczoraj wieczorem do bólu,chyba dopada mnie depresja,dziś byłam już na polowaniu w ciucholandii i mam piękne zdobycze,pochwalę się nimi jak uczynię z nich rzecz którą wymyśliłam dawno temu.Muszę zrobić coś radosnego,właśnie oglądałam pogodę i mogiła z soboty na niedzielę ma być w nocy -19 stopni,to chyba jest kiepski żart.
Lecę tworzyć,może to poprawi mi humor.
Pozdrawiam cieplutko.
Czekam na dalej...
OdpowiedzUsuńObserwuję :)